wtorek, 12 listopada 2013

Klasztor na skraju miasta

Wiersz benedyktynki - Silji Walter -  ,,Klasztor na skraju miasta'' dobrze oddaje istotę życia monastycznego - jest pełen cierpliwego trwania w oczekiwaniu na przyjście Boga!







Klasztor na skraju miasta - Silja Walter OSB

Ktoś musi być w domu, Panie,
kiedy przyjdziesz.
Ktoś musi na Ciebie czekać
przy rzece
na skraju miasta.
Ktoś musi Cię wypatrywać dzień i noc,
bo kto wie, kiedy przyjdziesz?
Ktoś musi wierzyć,
być w domu o północy,
aby drzwi otworzyć
i wpuścić Cię tam,
gdzie zawsze przychodzisz.
Trwamy, bo wierzymy.
Jesteśmy tutaj,
na skraju miasta,
by wierzyć i trwać.
Panie, ktoś musi Cię utrzymać
i nieść wytrwale.
Znieść Twoją nieobecność
bez zwątpienia w Twoje przyjście.
Znieść Twoje milczenie
i mimo to śpiewać.
Wytrwać w Twoich cierpieniu i śmierci
i tym żyć.
Ktoś musi to zrobić
ze wszystkimi innymi.
I dla nich.
I ktoś musi śpiewać, Panie,
kiedy przyjdziesz,
to jest nasza służba:
wypatrywać Cię i śpiewać Tobie.
Ponieważ Ty jesteś Bogiem.
Ponieważ czynisz rzeczy wielkie jak nikt inny.
Ponieważ jesteś wielki i cudowny jak nikt.
Przyjdź, Panie!
Za naszymi murami
nad rzeką
czeka miasto
na Ciebie.

(Silja Walter)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz